O MNIE

Cześć! Te posty będę podpisywać Kasia choć nie jest to moje prawdziwe imię. Prawdopodobnie bloga nawet nie będzie prowadzić jedna osoba, lecz wiele. Czemu ta tajemniczość? ANONIMOWOŚĆ! Aktualnie w modzie jest "50 Twarzy Greya" i inne tego typu twory. Niestety, tutaj nie znajdziecie romansów rodem z Hollywoodzkim filmów, tutaj opiszę wam swoje przygody. Byłam przez trzy lata klawiszowcem pewnej grupy rockowej, z którą podróżowałam dość dużo. Ja i czterech facetów, a każdy (łączenie ze mną) zafascynowany BDSM. To już na pewno dużo wam mówi. Popiszę tutaj trochę o swoich przeżyciach, fantazjach i opiniach. Nie wszystko co będzie napisane będzie prawdą, czasami coś pominę, czasami zmienię jakiś fakt a czasami wymyślę coś całkowicie. Co będzie prawdą? Nie powiem, chcę pobudzić waszą wyobraźnię. Może od czasu do czasu dodam też jakieś zdjęcia. Dlaczego to prowadzę? Nie chcę już żyć tym co mi siedzi w głowie. Jest to moje oczyszczenie, wyrzucenie wszystkie co siedzi w mojej głowie, oczyszczenie każdego kto doda wpis na tym blogu.

Mój instagram: https://www.instagram.com/jaxdzira/
Mój ask: dsfdsf996

poniedziałek, 17 września 2018

Trochę o mnie i wstęp do historii

Tak jak wspominałam nie będę jedyną osobą piszącą ten blog, mogą historię zna wiele osób i wiele osób będzie również wpisywać tutaj swoje przeżycia podpisując się nickiem Kasia także pamiętajcie, Kasia to nick wszystkich osób które tutaj dokonują wpisów. 

Moja przygoda zaczęła się w 2010 roku, czyli niedawno. Dołączyłam wtedy do zespołu Gothic Angels (oczywiście nie jest to prawdziwa nazwa grupy, pamiętajmy - anonimowość). Była to grupa wykonująca hard rock w klimatach BDSM. Kiedy tam trafiłam byłam grzeczną dziewczynką podglądającą czasami niegrzeczne koleżanki, a miałam wtedy zaledwie 18 lat. Grupa pochodziła z Polski, lecz koncertowała głównie w okolicach pustyni w Stanach Zjednoczonych, można powiedzieć że była tam nawet sławna. W USA wygląda to zupełnie inaczej, tam bywa że zespół jest wielką sławą w danym regionie, a w innym nikt o nim nie słyszał. Byłam wokalistą, i to nie pierwszą bo aż ósmą. Zespół powstał w 1996 roku i w tym czasie skład często się zmieniał. W momencie w którym dołączyłam do grupy jako wokalistka było również dwóch gitarzystów, basista i perkusista (oczywiście ich nazwiska również będą zmienione).

Jak wyglądało życie w trasie? Generalnie panował ekshibicjonizm, nikt nikogo się nie wstydził, a zaś wokalistka stawała się obiektem pożądania chłopców z zespołu. Rzecz jasna dziewczyn nie brakowało, bo każda nastolatka chce zostać zerżnięta przez doświadczoną gwiazdę rocka, a ani rocka, ani doświadczenia panom nie brakowało.

Zdaję sobie sprawę że mój pierwszy wpis jest bardzo symboliczny, jednak zapowiadam że będą to dość szczegółowe informacje dotyczące moich wybryków, pojawią się zdjęcia, zarówno moje jak i nie moje, będę się dzieliła też z wami moimi poglądami i spojrzeniem na świat. No i przypominam, nie wszystko piszę ja, panowie z zespołu również mają sporo do napisania, chociaż nie wszyscy. Wszystko zaś będzie pojawiać się na tym blogu.

Zdjęcie pochodzi z serwisu wykop.pl i bardzo mnie zainspirowało. Każdy niesie swój krzyż, prawda? I ja, i każdy z nas, i każdy z was, kluczem jest aby ten krzyż stał się podstawą do zbawienia. Wiem że religijny podpis do takiego zdjęcia jest trochę kontrowersyjny, ale przyznajcie że zdjęcie jest wspaniałe.
Link: https://www.wykop.pl/wpis/35198151/varivowewrzuty-nsfw-bdsm/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz